Też macie problem z ukryciem różnych drobiazgów m.in. wszędobylskich kabli ,kabelków czy innych "przydasi" ?
Znalazłam na to świetne rozwiązanie :)
Uplotłam kosze .
Dołączone do nich uszyte przeze mnie dwukolorowe wnętrza koszy wspaniale prezentują się z komodą.
I wreszcie wszystkie "przydasie" są w jednym miejscu ,a w mieszkaniu panuje ład i porządek.
To własnie mi się podoba w papierowej wiklinie, przeróżne pojemniki spełniają funkcję praktyczną i ozdobną w mieszkaniu. Twoje koszyki ze świetnie dobrana tkaniną wygladają super.
Bardzo ladne prace ,podziwiam i podgladam .Mam w planie koszyki podobne zrobic na polke pod lawe.Zapraszam do mojego bloga http://magdazmtg.blogspot.com/
Uprzejmie donoszę, iż zafascynowana Twoimi prostokątnymi koszykami popełniłam też takowy, prostokątny , fioletowy i niebawem go pokażę u siebie, ale nie czekając na prezentację zapędziłam go do pracy :)Już został zatrudniony w kuchni jako koszyk-szuflada na drobiazgi :) pozdrawiam i dziękuję za inspirację Ala
No i super rozwiazanie :) Pieknie :)
OdpowiedzUsuńWaw super pomysł ! Kosze sa rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPiękne i praktyczne i faktycznie idealnie pasują do komody!:)
OdpowiedzUsuńSuper koszyki i te dwukolorowe wnętrza to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbardzo pasują do komody, prześliczne
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyki, miałaś dobry pomysł ;)
OdpowiedzUsuńO ludzie! Jakie śliczne!!!!!! Dlaczego moje wychodzą bezkątowe?! A Twoje takie równiutkie?? Śliczne są....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają!!! Mam takie w planach:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką sztukę, która poza tym, że jest piękna, to jest jeszcze praktyczna. Moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują o zastosowaniu nie wspomnę :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo własnie mi się podoba w papierowej wiklinie, przeróżne pojemniki spełniają funkcję praktyczną i ozdobną w mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńTwoje koszyki ze świetnie dobrana tkaniną wygladają super.
Tak pięknie u Ciebia ,że zaczynam się zadomawiać ,więc zostanę na dłużej :))))
OdpowiedzUsuńNo suuper, bardzo ładne i praktyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
perfekcyjnie wykonanie, pomysł super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ladne prace ,podziwiam i podgladam .Mam w planie koszyki podobne zrobic na polke pod lawe.Zapraszam do mojego bloga http://magdazmtg.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRewelacyjne rozwiązanie :) I takie proste kąty! Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i równie świetne wykonanie:) Przydały by mi się takie koszyczki:)
OdpowiedzUsuńSprytnie :) No i przede wszystkim ręcznie, więc każdy szczegół pasuje....
OdpowiedzUsuńZazdroszczę koszyczków :)
Ja niestety musiałam pozostać na tych "ikeowskich", no ale cóż... troszkę mi brak talentu... ;D
Super pomysł;-)) A jakie równiuteńkie te koszyczki, czyżbyś na jakiejś formie je wylatała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo praktyczne:)Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńUprzejmie donoszę, iż zafascynowana Twoimi prostokątnymi koszykami popełniłam też takowy, prostokątny , fioletowy i niebawem go pokażę u siebie, ale nie czekając na prezentację zapędziłam go do pracy :)Już został zatrudniony w kuchni jako koszyk-szuflada na drobiazgi :) pozdrawiam i dziękuję za inspirację Ala
OdpowiedzUsuńsuper koszyczki :) uwielbiam praktyczne zastosowanie takich koszyczków :) bardzo mi się wszystkie podobają :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł a wykonanie po prostu CUDO!!!!!
OdpowiedzUsuń