Dziś zaprezentować chciałam kuferek zrobiony z papierowej wikliny.
Dodatkowym atutem kuferka są własnoręcznie uszyte przeze mnie kwiatuszki.
Kwiatuszki dodają niesamowitego uroku kuferkowi.
Kuferek powstał na prośbę mojej córeczki . Jej misie , największe skarby,w końcu znalazły swój nowy domek i ginąć już nie będą wśród innych zabawek .
Przecież on jest poprostu boski
OdpowiedzUsuńgratuluję wykonania tak pięknego kuferka:)
jaki słodki :) no świetnie Ci wyszedł
OdpowiedzUsuńpo woli zaczynam się przenosic na blogspot, zobaczymy jak wyjdzie...:)
Przecudny moje dzieci też na dużą studnie ale nie mam kiedy zrobić:)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszedł i kwiatuszki urocze,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny kuferek, a jeszcze prosiaczek przykuł moją uwagę, jest uroczy , a ja zbieram prosiaczki, ale takiego nie mam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedzinki i tak pochlebne słowa :) jestem pod wrażeniem wszystkich Twoich prac ... papierowa wiklina dla mnie to czarna magia ... a tu same arcydzieła :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny, a kwiatuszki słodkie!!
OdpowiedzUsuńsuuuper! i tak jak Gosia napisała kwiatki różowe słodziutkie
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszedł kuferek i śliczne kwiatuszki. Córeczka pewnie zachwycona. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwszystko pięknie wygląda super blog pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://agatucha123-agatuszka.blogspot.com/
przepiękny !!!
OdpowiedzUsuńPiękny kuferek :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Wam dziękuję ! Rosnę w dumę :)
OdpowiedzUsuńpiękny koszyk, a kwiatuszki urocze :) bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń