niedziela, 22 stycznia 2012

Strój karnawałowy

Tydzień temu, w piątek, w szkole podstawowej odbył się bal karnawałowy. Na tę okazję każde dziecko musiało przyjść w jakimś przebraniu.

Nie chciałam ani kupować , ani wypożyczać jakiegoś stroju, bo to strata i czasu i pieniędzy. Poza tym wszędzie tylko same księżniczki.


Razem z córką wpadłyśmy na pomysł, by z białej sukienki , którą Jula dostała w spadku od cioci do sypania kwiatków, wyczarować taki strój , jaki nikt nie będzie miał.
Julia została królową kwiatów.



Pracy przy tworzeniu stroju dużo nie było, ale za to ile radości po skończeniu.

A wystarczyło tylko upleść kapelusz z papierowej wikliny, pomalować i przystroić różyczkami z bibuły. Potem tylko zrobić różdżkę ,ozdobić białą suknię . I gotowe.




3 komentarze:

  1. Tak się cieszę ,że Twoja praca jako pierwsza trafiła do mnie na konkurs.Jest piękna gratuluję!!! buziaki zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Strój wyszedł super,a kapelusz to juz wogóle cudeńko,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja odkąd pamiętam byłem wielkim fanem kapeluszy i muszę przyznać, że są one bardzo fajne. Tym bardziej, że kilka dni temu kupiłem sobie również kapelusz cylinder https://hatfactory.pl/cylindry-i-meloniki/196-1717-kapelusz-cylinder-albert.html i na jakieś eleganckie wyjścia również go zakładam.

    OdpowiedzUsuń