Dni robią się coraz to krótsze, a i chłód zaczyna dokuczać...
Z wielką pasją śledzę wasze blogi, zachwycam się tu i ówdzie waszymi pracami, talentem.
I tak przeglądając ręcznie wykonane prace ,natknęłam się na kursik- kołyski, który ze szczegółami opisała na swoim blogu Ania Krućko : Pracownia Ani. Serdecznie polecam Wam blog Ani, ponieważ jest to kobieta , która ma nie tylko złote serduszko, ale i niewiarygodnie niesamowity talent!
A oto moja kołyska wykonana według kursiku Ani. :)
Kołyska oczywiście trafiła w rączki mojej najmłodszej pociechy, bo gdzieżby inaczej mogło być, skoro te małe łapki tak dzielnie mi pomagały przy jej tworzeniu. :)
Śliczna kołyska i pociecha :D
OdpowiedzUsuńCóreczka pewnie ucieszona bardzo z tak pięknej kołyski :)Wyszła fantastycznie ;)***
OdpowiedzUsuńKołyska wygląda cudnie , a córeczka ma powody do radości bo nikt inny takiej kołyski miec nie będzie , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKołyska śliczna i urocza mała modelka :)
OdpowiedzUsuńLadna kolyska, taka delikatna a dziewczyneczka Piekna!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Renia.
Bardzo przytulna Twoja kołyska!!! Śliczną masz córeczkę:)
OdpowiedzUsuńKołyska cudna a córeczka sliczna:)
OdpowiedzUsuńZadowolona mina córki to chyba najpiękniejszy dowód, iż kołyska jest cudowna i jak najbardziej trafiła w odpowiednie łapki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKołyska śliczna ale córeczkę to masz przecudną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna córeczka i wspaniała kołyska:)
OdpowiedzUsuńśliczniutka. też się do takiej zbieram i zbieram ech....
OdpowiedzUsuńdawno Cię nie było, a u mnie tyle się dzieje.... zapraszam :)
Zapraszam po wyróżnienie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPiękna kołyska i taka całkiem spora :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń